Najczęściej wrzucamy do sieci wszystko, jak leci – rekruterzy mogą korzystać z takich danych do woli. Szczególnie jeśli są one dostępne publicznie. Nie wszyscy mają świadomość konsekwencji takich aktywności. Nie każdy ustawia status priv tego, co wrzuca na platformach społecznościowych. A każdy wpis pozostawia ślad, który może być na swój sposób interpretowany. Szczególnie, gdy poszukujemy nowej pracy. Wtedy w świat tych danych wkraczają do akcji HR Menedżerowie i headhunterzy, co potwierdzają badania Lee Hecht Harrison DBM Polska.
Dane z social mediów w rękach HR
Napisz do nas!
maciej.mianowski@lhh.com
+48 607 371 743