Menedżerowie nie mają wyjścia – zarządzanie musi się zmienić

Zapytania prasowe

Napisz do nas!

maciej.mianowski@lhh.com

+48 607 371 743

Style zarządzania zmierzają, w mojej ocenie, w różne strony, często wzajemnie przeciwne. Kult samotnego i wyrazistego, biorącego na siebie odpowiedzialność i egzekwującego lidera ze szkoły Jacka Welcha wciąż trzyma się mocno, a i naśladowców chimerycznych i skupionych na sobie wizjonerów typu Steve Jobs też można w biznesie spotkać, zwłaszcza w młodszych pokoleniach. Jeszcze inni eksperymentują z antyhierarchicznymi, „turkusowymi” podejściami w przekonaniu, że to daje organizacjom większą „zwinność” w przechodzeniu przez ciągłe zmiany. Przeglądając światowe trendy w opowiadaniu o przywództwie, mam wrażenie, że jeszcze nie powstała jakaś ostateczna i skuteczna recepta na (bezspornie) zupełnie nowe czasy. Bo trudno za taką uznać rytualne wzywanie do kooperowania, poszanowania różnorodności czy uczenia się nowych technologii. Zdrowy rozsądek nakazuje wielu liderom rozwijać pozornie drobne umiejętności lub korygować temperamentalne błędy w codziennym zarządzaniu ludźmi – to zawsze będzie ważnym wyzwaniem – mówi Paweł Gniazdowski, country manager Lee Hecht Harrison DBM w Polsce.

 

https://www.pulshr.pl/zarzadzanie/menedzerowie-nie-maja-wyjscia-zarzadzanie-musi-sie-zmienic,69790.html