Sieci handlowe Carrefour, Hebe, Tesco i Auchan, oddział spółki lotniczej Pratt & Whitney czy gliwicka fabryka Opla – to tylko część firm, które w ostatnich tygodniach informowały o planach redukcji etatów. Kolejne szykują banki. Źle rokuje także lipcowy spadek produkcji budowlano-montażowej. – Jesienią zdecydowanie wzrośnie liczba osób szukających pracy – uważa Łukasz Gajek, dyrektor w firmie Lee Hecht Harrison Polska. Jak zaznacza planowane redukcje nie są prostą reakcją na załamanie biznesu, jak wiosną. Wiele z nich jest skutkiem głębszych zmian związanych z przyspieszoną przez pandemię transformacją biznesu – widoczną szczególnie w handlu, gdzie tradycyjną sprzedaż wypiera e-commerce, oraz w bankowości. Prowadzi to do zwolnień, ale też zwiększa popyt na nowych pracowników.
Miejsca pracy zagrożone
Napisz do nas!
maciej.mianowski@lhh.com
+48 607 371 743