MÓDL SIĘ I PRACUJ

Najbardziej obawiamy się utraty pracy. Ale czy na pewno? „Tak naprawdę – obniżenia standardu życia” – twierdzi Paweł Gniazdowski, ekspert zarządzania karierą i szef Lee Hecht Harrison DBM w Polsce. „Po drugie – utraty środowiska, w którym żyliśmy, statusu społecznego, co czasem jest bardziej dotkliwe niż utrata pieniędzy. Obawa ta jest tym silniejsza, im ten status i wykształcenie są wyższe. Pracowników wysokiego szczebla trapią obawy, co odpowiedzą na pytanie: „gdzie pracujesz?". Albo co zrobią, gdy znajomi przestaną odbierać od nich telefony. Przejście na poziom człowieka niezatrudnionego to jakby stanie się osobą wykluczoną, co oczywiście jest nieprawdą, ale tego ludzie bardzo się obawiają. Po trzecie, pojawia się obawa przed podjęciem nowych zadań, czyli przed zmianą, bo to dla nas kłopot, zachwianie poczucia bezpieczeństwa.”