Pokolenie Z zmienia rynek pracy. Nie chce żyć jak rodzice

Zapytania prasowe

Napisz do nas!

maciej.mianowski@lhh.com

+48 607 371 743

Paweł Gniazdowski, senior advisor w Lee Hecht Harrison Polska, zwraca uwagę, że pokolenie Z to pierwsze pokolenie wychowane w systemie edukacji, który mocno promował samorealizację czy poszukiwanie własnej tożsamości w odróżnieniu, a nawet w kontrze do edukacji tradycyjnej nastawionej na dostosowywanie się do reguł społecznych i presji na tradycyjnie definiowany sukces (dobra materialne, prestiż, władza). – W pewnym sensie firmy, które mierzą się z problemami, mają to, co chciały. Z różnych powodów, zamiast dopasowywać nowe pokolenie do standardów profesjonalnej, efektywnej organizacji biznesowej, same zaczęły dostosowywać się do młodych pokoleń poprzez kult technologii, wachlarze benefitów, wkraczanie w życie i poglądy osobiste pracowników, kuszenie ogólnospołeczną „misyjnością” (CSR). Tymczasem powinny promować profesjonalne wartości, takie jak skupienie na zadaniach czy identyfikacja z celami biznesowymi – uważa Paweł Gniazdowski.