Naturalną pokusą podczas wręczania wypowiedzeń bywa potrzeba uzasadnienia decyzji, zwłaszcza jeśli rozstanie wynika częściowo lub w całości z przyczyn leżących po stronie pracownika. Może to przerodzić się w trudny dialog, inicjowany pytaniem „dlaczego ja?” prowokującym menedżera do uświadomienia pracownikowi wszystkich jego słabości i uchybień: „Chcesz wiedzieć? No to wreszcie powiem!” – komentuje Agnieszka Jagiełka z Lee Hecht Harrison DBM Polska – Wypominanie pracownikowi jego niedociągnięć w wielu różnych obszarach, na przestrzeni długiego czasu pracy w firmie, w najlepszym razie dramatycznie obniża jego samooceną i utrudnia mu wyjście na rynek pracy, w najgorszym może się skończyć pozwem sądowym, kontestującym decyzję.
ZWOLNIENIE Z PRACY: JAK ZWALNIAĆ, ŻEBY MARKA FIRMY NIE UCIERPIAŁA?
Napisz do nas!
maciej.mianowski@lhh.com
+48 607 371 743