Dla wielu menedżerów udział w szkoleniach jest równoznaczny z podważaniem ich kompetencji. Wyjątkiem są prestiżowe studia MBA czy kurs dla kandydatów na członków rad nadzorczych. W innych szkoleniach menedżerowie nie chcą uczestniczyć, bo po prostu nie widza takiej potrzeby. Zdarza się, że menedżerowi proponuje się kontakt z trenerem, aby w delikatny sposób zmodyfikować jego styl zarządzania, zarówno zbyt autorytarny, jak i nieobecny, w którym podejmowanie decyzji zostało scedowane na zespół – mówi Krzysztof Mazur, coach i konsultant Lee Hecht Harrison DBM Polska.
EXECUTIVE TRAINING, CZYLI SZKOLENIE NA SZCZYCIE
Napisz do nas!
maciej.mianowski@lhh.com
+48 607 371 743